Lyrics |
Przez palce zwykych dniogladasz swiatw pospiechu gubiac sny Twoj smiech zawstydza ciewiec wolisz nie smiac sieniz chwile smiesznym byc Sprobuj choc razodslonic twarzi spojrzec prosto w slonce Zachwycic siepo prostu taki wzruszyc sie jak najmocniej Nie boj sie bacgdy chcesz to placzidz wiatru szukac w polu Pocaluj nocw najwyzsza z gwiazdzapomnij sie i tancz Zakladasz szary plaszczlatwo wtapiasz siew upiornie trzezwy swiat Obmyslasz kazdy gestna wypadek bynikt nie odkryl kimnaprawde jestes Sprobuj choc raz..---added by Marcin Lesiak
|